poniedziałek, 15 listopada 2021

Whispering till the sun: anglojęzyczna poezja M. Kazimierczak

 

Fragment utworu W. Szymborskiej; fot. J. Brzenczka

Prezentujemy anglojęzyczną twórczość Marii Kazimierczak. Pisanie w nie ojczystym języku jest zupełnie inne niż tworzenie utworów za pomocą słów, których używamy na co dzień. Ale jak się okazuje nie zawsze musi to być trudniejsze zadanie. 

Z Marią Kazimierczak o pisaniu w języku angielskim rozmawia Joanna Brzenczka

Czy trudno tworzy się poezję w obcym języku? Piszesz po angielsku. Jakie są tego wady i zalety? 

Paradoksalnie czasami pisanie w języku niebędącym moim ojczystym przychodzi mi znacznie łatwiej niż pisanie po polsku. Na co dzień języki obce otaczają nas ze wszystkich stron, a ja sama niejednokrotnie zmuszona byłam do używania angielskiego w komunikacji, podczas pisania prac i przetwarzania danych. Miksowanie się kultur wpływa na każdego z nas, a na mnie wpłynęło właśnie w ten poetycki sposób. Największą zaletą, ale jednocześnie wadą jest z pewnością zasób słownictwa. Dla każdego z nas różni się on poszczególnych językach i czasami, posługując się kilkoma z nich w naszych codziennych wypowiedziach, mieszamy ze sobą słówka z wielu z nich. Brakujące wyrazy możemy uzupełniać w języku polskim lub angielskim, a dla mnie przelewając słowa na papier jako swoje luźne wypowiedzi i przemyślenia, często łatwiej jest mi je tworzyć w języku obcym. Językowo odcinam się od tego, co się dzieje w mojej zdecydowanie polskiej rzeczywistości, a jednocześnie ją komentuję. Pozytywną cechą pisania w języku angielskim jest również z pewnością możliwość szerszego odbioru swojej twórczości, na co nie może pozwolić język mieszkańców naszego kraju. Dużym minusem tego zabiegu jest jednak fakt, że trzeba później się zresetować. Myśląc w obcym języku, musimy wrócić do polskiej codzienności i na nowo formułować swoje myśli w sposób zrozumiały dla otaczających nas osób. Ma to więc swoje wady i zalety, ale nigdy nie przeszkadza w dzieleniu się sobą i pokazywaniu swojego spojrzenia na rzeczywistość.


The poem of last piece


Dear humanity

The touch of thin layers

Under your fingerprints

Now starts to be forgotten

You found other devices

The time of handwriting with pens

Or prints like the first one the Bible

It all ends on this little piece

The last piece of paper on Earth


Online


I've had enough 

My spine hurt from exhaustion

Sitting in one place

Without a moment of break

Wait, come back

There is a lightning of freedom

Only ten minutes

Than the next round begins

Learning trough

This time doesn't give us much

Freedom

Goodbye well rested time


Star


The sky above

With golden shine

Just passed 


Now is your time to make an entrance

The one who can be

Came in 


Get up from mud around you

You have your time to glow

Like stars 


The golden shine

Lost in your eyes

Forever


Lover


Feeling lonely

On the inside

No flame burning

And no heat

And the fact that

People around you feel

Where is closure when it's needed

A tight hug

And forehead kiss

Let's pretend that

It's all real and not

A hazy lover's dream

The lack of your touch

Painfully present

And one thing on my mind

My desire to come closer

Hold my hand

And sit with me

Whispering till the sun

Makes it way up again